fbpx

Rehabilitacja po złamaniu kości udowej. Sama rehabilitacja ortopedyczna czasami sobie z tym nie radzi.

Dawno nie opisywałem przypadku żadnego z Pacjentów, ale gdy nadarzyła się taka okazja pomyślałem, że warto. Pacjentka niezwykła, ponieważ z reguły nie zajmuję się dziećmi. Tym razem ze względu na usilne prośby Mamy Pacjentki dałem się namówić.

Z rozmowy telefonicznej wynikało, iż będę miał do czynienia z leczonym operacyjnie złamaniem kości udowej u 6letniej dziewczynki. Do urazu doszło o dziwo na cmentarzu gdzie na nogę małej Pacjentki przewróciła się źle zamontowana płyta nagrobkowa.

Po zbadaniu dziewczynki i analizie zdjęć RTG doszedłem do wniosku, że uraz był bardzo poważny i tylko dzięki błyskotliwej akcji zespołu ratownictwa medycznego oraz traumatologów dziecięcych ze szpitala dziecięcego przy ul.Szpitalnej udało się kości nastawić oraz doprowadzić oś kończyny do właściwego ułożenia. Ku mojemu zaskoczeniu mięśnie po tak rozległym urazie nie ucierpiały w stopniu, który uniemożliwia czynny ruch i ćwiczenia z lekkim oporem.

Pracę zaczęliśmy od ruchów czynnych w możliwym zakresie i prób obciążania kończyny na wadze łazienkowej z siła jedynie 4-5kg. Następnym etapem było wprowadzenie ćwiczeń z elastycznym oporem za pomocą taśmy oporowej i zwiększenie obciążenia nogi do 9-10 kg,a gdy Pacjentka była gotowa by postawić pierwsze kroki rozpoczęła się nauka prawidłowego poruszania się.

W tym wieku ciężko jest pracować z dzieckiem w sesjach obejmujących godzinę lub więcej więc duża motywacja i praca Mamy była nieodzowna 🙂 Powtarzanie zadanych ćwiczeń wniosło tak dobry efekt że już po 4 tygodniach i kontroli lekarskiej mogliśmy wdrożyć ćwiczenia z pełnym obciążaniem w modelu PNF.

Na tym etapie głównym problemem było utykanie i niedociążanie prawej nogi. Dość dużo czasu zajęło by stereotyp chodu wrócił do normy, ale 3 tygodniowa praca dała efekt w postaci właściwego i sprawnego chodu. Zmiana nastąpiła skokowo. Pewnego dnia po prostu Pacjentka przestała utykać 🙂 Oczywiście wobec ubytku masy mięśniowej prawej nogi ćwiczenia oporowe należy kontynuować, ale gdy chód wraca do normy jest to znak że Pacjent osiągnął wystarczający poziom siły by wrócić do wszystkich swoich aktywności (Pacjentka uczęszcza na zajęcia Judo). Oczywiście zawsze należy uważać w pierwszych dniach i nie forsować zbytnio organizmu, jednak jak widać Pacjentka uśmiecha się szeroko i właśnie to jest największa nagroda za wykonana pracę (zarówno dla mnie jak i Jej Mamy 🙂


Obecnie po wyjęciu instrumentarium stabilizującego kość mała zawodniczka nie angażuje się w ulubiony sport na 100% ale już niebawem wróci do normalnych treningów.

Cała rehabilitacja powiodła się i proces leczenia szybko dobiegł końca. Bardzo ważne jest natomiast by doprowadzić do reedukacji wzorca chodu gdyż urazy w tak młodym wieku mogą doprowadzić do utrwalenia się jego wad. Takie pozostawienie sprawy w przyszłości mogłoby skutkować szeregiem niechcianych następstw. W rehabilitacji po złamaniach (nawet u dorosłych) zbyt często zwraca się uwagę na ćwiczenia siły mięśni zamiast na prawidłowość wzorców ruchu. Jest to swego rodzaju niedopatrzenie gdyż niedopracowanie w tym względzie skutkować będzie impasem w dalszych fazach rekonwalescencji.